The End
Exitus Letalis KattLett – recenzja tomu 5
Od czasu, gdy przeczytałam ostatni tom Exitusa, już trochę minęło. Nie jest to najlepszy układ przy pisaniu recenzji, bo trzeba sobie treść przypominać, lecz są też plusy – wiem, ile zostało mi w pamięci, co według mnie też świadczy o danym tytule. A zostało niewiele, bo tylko zakończenie najbardziej interesującego mnie wątku, czyli o nieśmiertelności szóstki braci.
Po odświeżeniu sobie komiksu stwierdzam, że sama nie wiem, co o tym myśleć. Poprzez to, że bohaterowie nie są czarno-biali, a do tego uwikłani w sieć kłamstw, intryg i dobrych chęci, którymi wybrukowane jest piekło, trudno ich ocenić. Czytaj dalej »